Strona główna » Slang » A » A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać Daawno, daawno temu, na stronach pokroju Demotywatorów były dosyć popularne historyjki w stylu „Siedzę w autobusie, podchodzi do mnie moher i mówi, żebym ustąpił miejsca, a ja na to nie, bo połowa miejsc jest wolna, a kierowca zatrzymał autobus i zaczął bić brawo”, tzn. historie, które na 90% się nie wydarzyły. Od tamtych czasów pod historiami wziętymi z du*y dopisuje się w komentarzach i na chatach „a kierowca wstał i zaczął klaskać”.-Wygrałem wycieczkę na Majorkę -A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać Litery
Gorące dyskusje ostatnie 12h Wyzwolony Ukraiński jeniec pokazuje do kamery okaleczone przez rosyjskich barbarzyńców uszy. Ile okrucieństw musi popełnić jeszcze kacapska armia żeby świat wreszcie zwrócił na to uwagę? #jablonowski #osadowski #rodacykamraci #ukraina #wojna odpowiedzi (35) odpowiedzi (24) Prawie jak co tydzień sprawdzam obecność na tagu #pijzwykopem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dawno mnie nie było więc otwieram winko i sprawdzam czy coś się zmieniło xd Przy okazji mogę się pochwalić, że zdałam już połowę egzaminu na prawko ʕ•ᴥ•ʔ #samotnosc #gownowpis #winsomegirlpije odpowiedzi (149) pełna lista Wykopalisko
Wirowaliście po parkiecie, niczym jedność. Dopełnialiście się,a muzyka była tylko dodatkiem do tego, jak tańczyliście. Na sam koniec, jak to zazwyczaj w tangach jest, odchyliłaś się w łódkę, a James pocałował cię w klatkę piersiową. Tłum zaczął klaskać, a wy z uśmiechem na twarzy wróciliście na miejsca.
Nie ma pewności czy młody człowiek uznał, że nie będzie nosił maseczki, bo ta nie chroni go w żaden sposób przed zakażeniem koronawirusem, czy po prostu chciał zrobić na złość kierowcy, który postanowił twardo respektować przepisy. Konsekwencją tych dwóch skrajnych postaw była najpierw ostra awantura, a następnego dnia interwencja policji. REKLAMA Wyraźnie widoczne lekkie rozluźnienie, związane ze zniesienie wielu dotychczasowych obostrzeń związanych z Covid-19, spowodowało, że część osób nie zakłada maseczek w miejscach, gdzie wciąż jest to wymagane. Czy to się komuś podoba czy nie, wciąż obowiązują przepisy nakazujące zasłanianie nosa i ust w środkach komunikacji publicznej. Nie jest tajemnicą że część kierowców przymyka na to oko i nawet nie próbuje zwracać uwagi pasażerom. Są jednak i tacy, którzy poważnie traktują obecne przepisy. Tak, jak kierowca autobusu w gminie Bukowiec. Do awantury doszło 4 października w Korytowie, gdy kierowca zablokował wejście do autobusu jednemu z uczniów, który stanowczo odmawiał założenia maseczki. Doszło do przepychanek i ostrej wymiany Całe zajście zostało zarejestrowane przez jednego z pasażerów. Z trwającej kilka minut rozmowy można wywnioskować, że to jakiś dłuższy zatarg. W pewnym momencie kierowca mówi do młodego człowieka, że już 30 razy zwracał mu uwagę. W odpowiedzi od ucznia usłyszał, że ten ma to w du...e. Świadkiem tego incydentu była również matka ucznia. Jej stanowcza postawa sprawiła, że chłopak wszedł do środka i ostatecznie dojechał do szkoły. Jak informuje portal Rebel24, następnego dnia sytuacja powtórzyła się. Uczeń znowu nie miał maseczki. Tyle, że finał był już nieco inny. Kierowca o zachowaniu młodego człowieka powiadomił policję. Po dotarciu na przystanek końcowy, czekał już na niego patrol - Spisano dane kierowcy i ucznia. Ponadto uczeń otrzymał ustne pouczenie od funkcjonariuszy, którzy zwrócili mu uwagę, że narusza przepisy. Są miejsca, gdzie należy nosić maseczkę i należy do nich także autobus - wyjaśnia podkom. Joanna Tarkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. Policjanci zapowiedzieli, żę następnym razem sprawa zostanie skierowana do sądu. Rodzic przesłał nagranie z zajścia w autobusie, do którego doszło 4 października, portalowi Rebel24. Poinformował też, że nie zostawi tak tej sprawy i skontaktował się już z kancelarią prawną oraz z przełożonym kierowcy. Poniżej nagranie z zajścia w autobusie (niestety obraz nie jest najlepszej jakości).REKLAMA a [dot] bartniakextraswiecie [dot] pl źródło: Rebel24REKLAMAMężczyzna nagle wstał i zaczął ćwiczyć Straż Miejska Inowrocław Do zdarzenia doszło w Inowrocławiu Google Earth/tvn24.pl Straż Miejska Inowrocław Spał na ławce, operator monitoringu
Takich pasażerów jest coraz mniej, ale jeśli jesteś jednym z tych, którzy po wylądowaniu mają ochotę klaskać, to możesz być pewien, że nie jesteś w tym osamotniony. – Oczywiście większość z nas chce sprawiać wrażenie, że lata ciągle i jest to dla niego chleb powszedni – opowiada Judi James, specjalistka od mowy ciała